„Spotkanie różnych kultur to prawdziwy dar”. Instytut Konfucjusza świętował 10-lecie

Taniec lwa i smoka (Yong Yang i studenci IK UG), fot. Dawid Kopaniszyn

Taniec lwa i smoka, gra na okarynie czy pokaz polsko-chińskiej mody - 26 października w Sali Teatralnej im. prof. Jerzego Limona w budynku Neofilologii UG świętowano 10-lecie Instytutu Konfucjusza Uniwersytetu Gdańskiego. - Przez dziesięć lat przełamywaliśmy bariery kulturowe, budując most do języka chińskiego - mówili Julia Tusk i Wang Liuyang, gospodarze części artystycznej gali.  

W uroczystości wzięli udział m.in.: Ambasador Chińskiej Republiki Ludowej w Polsce Lu Shan, Rektor Uniwersytetu Chińskiej Akademii Nauk Społecznych (UCASS) prof. Zhang Zhengwen, Rektor Senior Uniwersytetu Gdańskiego prof. Bernard Lammek oraz były Prorektor UG dr Józef Arno Włodarski.

W imieniu Jego Magnificencji Rektora UG gości przywitała Prorektor ds. Współpracy i Umiędzynarodowienia UG dr hab. Anna Jurkowska-Zeidler, prof. UG, dziękując tym, którzy budowali Instytut Konfucjusza w Gdańsku od samego początku jego istnienia. Zaznaczyła też, że patron jednostki - chiński myśliciel i filozof - był pierwszym w historii nauczycielem otrzymującym wynagrodzenie ze środków publicznych: - Konfucjusz wielokrotnie podkreślał radość, jaka płynie z pracy nad sobą, z doskonalenia się, a także z uprawiania nauki. Ta radość uczenia się i współpracy na rzecz wspólnego dobra jest fundamentem naszego partnerstwa i gwarancją, że kolejne 10 lat będzie jeszcze bogatsze w doświadczenia i wzajemne inspiracje - powiedziała, przypominając, że filozof „mówił o pełnym poszanowaniu dialogu kulturowego, który tutaj w Gdańsku, w Instytucie Konfucjusza jest celebrowany każdego dnia”.

Uroczystość swoją obecnością zaszczycił także Lu Shan, który podkreślając wkład Instytutu Konfucjusza UG w popularyzację kultury chińskiej i pogłębianie przyjaźni chińsko-polskiej, dodał: - Chińskie przysłowie mówi: „Dziesięć lat potrzeba, by wyrosło drzewo”. Po dziesięciu latach działalności Instytut Konfucjusza przy Uniwersytecie Gdańskim wyrósł na drzewo obficie rodzące owoce i znajduje się dziś w ważnym momencie, łączącym dorobek przeszłości z perspektywami przyszłości.

Rektor Chińskiej Akademii Nauk Społecznych prof. Zhang Zhengwen podkreślił, że przyjaźń chińsko-polska ma głębokie korzenie, odniósł się do partnerstwa strategicznego pomiędzy Polską i Chinami i zaznaczył, że Instytut Konfucjusza przy Uniwersytecie Gdańskim jest żywym przykładem realizacji tej strategicznej wizji w praktyce - „traktując język jako most, a kulturę jako łódź, solidnie buduje drogę do połączenia serc i umysłów obu narodów”.

Prof. Zhang Zhengwen opowiedział o rozwoju Instytutu Konfucjusza UG od zajęć w klasach po wydarzenia kulturalne, od konkursu Chinese Bridge po programy stypendialne, od zajęć akademickich po inicjatywy lokalne. Przedstawił również sukcesy Instytutu z ostatniego roku: 50 uczniów z różnych poziomów edukacyjnych wzięło udział w polskim etapie konkursu Chinese Bridge, 205 osób przystąpiło do egzaminu HSK, a w noworocznym wieczorze z okazji rozpoczęcia Roku Węża wzięło udział 400 widzów. Ponadto w programie stypendialnym wzięło udział 20 studentów z Polski. Rektor zapewnił, że Uniwersytet Chińskiej Akademii Nauk Społecznych pozostanie najwierniejszym sojusznikiem Instytutu Konfucjusza przy Uniwersytecie Gdańskim.

Gala została podzielona na cztery rozdziały, a każdą jej część rozpoczynała projekcja wideoreportażu prezentującego historię jednostki i tworzące ją osoby. Za to przedsięwzięcie odpowiedzialne były trzy osoby: Alicja Kisiel, Maksym Bobrowski i Julia Tusk - pracownicy Instytutu Konfucjusza i absolwenci sinologii UG.

Trudne początki

 

 fot. Archiwum IK UG

Instytut Konfucjusza Uniwersytetu Gdańskiego został otwarty z inicjatywy ówczesnych władz rektorskich w 2015 roku.

Rektor Senior prof. Bernard Lammek w prezentowanym podczas gali reportażu wspominał, że starania o utworzenie IK rozpoczęły się za czasów Rektora Andrzeja Ceynowy: - W konsulacie i w Pekinie obiecywano nam złote góry, ale mijały lata, a instytutu jak nie było, tak nie było. Długo myśleliśmy, co by tu zrobić, żeby wreszcie sprawa ruszyła z miejsca i doszliśmy do wniosku, że poprosimy pana premiera Donalda Tuska o pomoc. Pan premier się zgodził, napisał krótki list, w którym stwierdził, że popiera wysiłki starań Uniwersytetu Gdańskiego o utworzenie Instytutu Konfucjusza na UG i właściwie stał się cud. Jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki wszystko nagle nabrało tempa.

-  Wreszcie po trzech latach z okładem w 2015 roku został utworzony jako piąty w kraju Instytut Konfucjusza przy Uniwersytecie Gdańskim - dodał ówczesny Prorektor ds. Studenckich UG dr Józef Arno Włodarski.

O początkach działania jednostki opowiadał także jeden z poprzednich dyrektorów IK UG dr hab. Wojciech Bizon, prof. UG. Swoją perspektywą podzieliła się również obecna Dyrektorka Instytutu prof. dr hab. Aneta Lewińska, która, zanim objęła to stanowisko, przez wiele lat uczyła studentów chińskiej uczelni z Harbinu języka polskiego jako obcego: - Od ubiegłego roku znalazłam się wśród chińskich pracowników i nauczycieli języka chińskiego jako obcego. Ta niezwykła wymiana doświadczeń, to niezwykłe spotkanie okazało się dla mnie bardzo rozwijającym, inspirującym, ciekawym rozpoczęciem nowego etapu. Funkcję dyrektora Instytutu Konfucjusza przyjęłam jako wyzwanie w moim dotychczasowym rozwoju.

Uczą chińskiego, poznają polską kulturę

Kto uczy chińskiego? I jak postrzegają swoich polskich uczniów? Tego widzowie mogli się dowiedzieć z drugiej odsłony wideoreportażu. Wśród chińskich lektorów są Liu Zixuan i Chen Kai, którzy około 10 lat temu zdecydowali się na rewolucję w swoim życiu i przeprowadzili się do Gdańska, żeby uczyć chińskiego. Jak im się tutaj żyje? - Poznałam wielu Polaków - wszyscy byli dla mnie niezwykle mili, serdeczni i przyjaźni - mówiła Liu Zixuan. Lektorka chińskiego przyznała, że podczas zajęć z dziećmi stara się po polsku tłumaczyć zagadnienia z jej ojczystego języka: - Jest przy tym dużo zabawy, bo poprawiają mój polski. Dzięki temu, że zacierają się granice i mogą stać się nauczycielami, a nie tylko uczniami, stają się bardziej aktywne.

A jakimi jesteśmy uczniami? - Polacy są sumienni, pracowici i szanują swoich nauczycieli - dodał Dyrektor Instytutu Konfucjusza dr Guan Yu, prof. nadzw.

Następnie widzowie mogli podziwiać pokazy tai chi w wykonaniu nauczycieli i studentów IK UG. Maksym Bobrowski w rockowym stylu wykonał utwór „You were once young”, okraszony fotorelacją z Państwa Środka.

- Spotkanie różnych kultur to prawdziwy dar. Dar, który chcemy odwzajemniać. W Instytucie Konfucjusza w Gdańsku są ludzie, którzy robią to z serca, z pasji, z miłości do tego, co łączy. Chińskie znaki niosą w sobie szczere intencje i radość ze spotkania przyjaciół z daleka. Dźwięk okaryny przypomina, że muzyka naprawdę nie zna granic, a w pierożkach ukryte są życzenia bliskości i wspólnoty. To właśnie ta pasja i serdeczność sprawiają, że język i kultura stają się najpiękniejszym darem przyjaźni między Polską a Chinami - komentowała Julia Tusk, współprowadząca z Wang Liuyangiem część artystyczną wydarzenia.

Chiny na wyciągnięcie ręki

Instytut Konfucjusza umożliwia również wyjazd na studia do Państwa Środka. O swoich wrażeniach z pobytu opowiedzieli w kolejnej części reportażu studenci sinologii, którzy na chińskich uniwersytetach mogli pogłębiać swoją znajomość mandaryńskiego i poznawać tamtejszą kulturę.

Pół roku na Uniwersytecie Nankińskim spędziła Julia Tusk: - To było niezapomniane przeżycie. Szczerze mówiąc - odmienia człowieka.

Alicja Kisiel wybrała Uniwersytet Hainański: - Pojechałam do jednej z bardziej tropikalnych prowincji Chin. Nie bez powodu wybrałam to miejsce, ponieważ chciałam doświadczyć czegoś innego niż to, co mamy w Polsce.

- Nie dość, że studiowałam i uczyłam się, to jeszcze miałam wiele okazji do podróżowania - przyznał Maksym Bobrowski, który pół roku studiował na Uniwersytecie Nankińskim. 

Wszyscy stypendyści bez wyjątku powtarzali, że pobyt ten rozbudził ich ciekawość i wyobraźnię i zapewniali, że do Państwa Środka na pewno wrócą. 

Po prezentacji reportażu, Agata Knabe zagrała Walc a-moll, B 150, Op. posth. Fryderyka Chopina, a następnie dzięki Hu Wenjun i Ming Yang widzowie zostali przeniesieni na drugą stronę świata, podziwiając ich pełen ekspresji taniec latynoamerykański. Zwieńczeniem tej części gali był występ Natalii Richert, która wykonała utwór „Just met you”. - Czasem po prostu właśnie się spotykamy. Tak jak my na swojej drodze napotkaliśmy Instytut Konfucjusza i pokochaliśmy język chiński. Dziękujemy wszystkim uczącym się chińskiego. To dzięki wam widzimy piękno tych wyjątkowych spotkań - komentowali prowadzący wydarzenie Julia Tusk i Wang Liuyang.

Ku przyszłości
fot. Dawid Kopaniszyn

Świętując dekadę istnienia Instytutu, przywoływano minione lata, ale patrzono też w przyszłość, a są nią kolejne pokolenia miłośników mandaryńskiego, którzy zawodowo lub hobbystycznie zajmują się nauką języka chińskiego. O swoich doświadczeniach w czwartej części reportażu opowiedzieli wolontariusze, praktykanci i studenci współpracujący z Instytutem Konfucjusza. W części artystycznej Maria Lejczak, dwukrotna polska mistrzyni Światowego Konkursu Chinese Bridge w kategorii uczniowskiej, zaprezentowała fragment chińskiej opery „Huang May” („Dama z cesarskiego pałacu”). Entuzjazm i zachwyt zgromadzonej publiczności wzbudził polsko-chiński pokaz mody „Jedwabny szlak”, czyli wspólny występ zespołu Jantar, chińskich nauczycieli z IK oraz studentów sinologii w choreografii Marty Zacharskiej-Gazdy. Młodzi artyści prezentowali polskie i chińskie stroje, a także tańce regionalne. Publiczność mogła podziwiać m.in. ubiory łowickie, lubelskie czy góralskie. Zwieńczeniem tej części było wykonanie piosenki „Lepsze jutro” przez Kingę Kizner, Artura Simkina, Marię Lejczak, Maksyma Bobrowskiego oraz Natalię Richert.

- Przez 10 lat przełamywaliśmy bariery kulturowe, budując most do języka chińskiego. Przez 10 lat zyskaliśmy przyjaciół, nauczycieli i studentów, a nasza wspólna pasja ogrzewała nas cały czas. Przez 10 lat byliśmy świadkami rozwoju i wspólnie tworzyliśmy małe i wielkie cuda. 10 lat to nie koniec, lecz początek nowego rozdziału - mówili gospodarze części artystycznej.

Na koniec uroczystości głos zabrała Dyrektorka Instytutu prof. Aneta Lewińska, która podziękowała  tym, którzy przyczynili się do rozwoju jednostki i zaprosiła gości na scenę do wspólnego zdjęcia. - 10 lat naszego działania to wysiłek wielu dyrektorów polskich i chińskich. To wysiłek studentów i wszystkich tych, których fascynuje kultura Państwa Środka.

Urszula Abucewicz/CKiP